Niby prosta czynność, a jednak okazuje się, że rzadko wykonujemy ją poprawnie. Tymczasem prawidłowe mycie włosów to podstawa ich pielęgnacji. Jeśli zależy Ci na tym, by Twoje pasma były w dobrej kondycji, dowiedz się, jak profesjonalnie myć włosy i skórę głowy.
Nakładamy na nasze włosy rozmaite olejki, odżywki, maski czy produkty do stylizacji, a często zapominamy o tym, jak ważne jest dokładne ich oczyszczanie. Gromadzą się na nich bowiem nie tylko pozostałości kosmetyków, ale również takie zanieczyszczenia jak brud czy kurz. Do tego dochodzi jeszcze naturalna warstwa sebum. To wszystko sprawia, że ujścia mieszków włosowych i łodyga włosa nie mogą swobodnie oddychać i nie są w stanie wchłonąć żadnych substancji odżywczych. To prosta droga do tego, by pasma stały się osłabione, matowe, pozbawione blasku i łamliwe. W takiej sytuacji nawet najlepszy na świecie kosmetyk nie zadziała. Podstawą skutecznej pielęgnacji jest staranne oczyszczenie włosów i skóry głowy. Jako fryzjer z wieloletnim doświadczeniem podpowiem Ci, jak robić to prawidłowo.
Sztuka prawidłowego mycia włosów
Do mycia włosów stosujemy ciepłą, ewentualnie letnią wodę, nigdy gorącą. Gorąca woda nie działa korzystnie ani na skórę głowy, ani na łodygę włosa. Po dokładnym namoczeniu włosów nakładamy dobrej jakości szampon, dostosowany do potrzeb włosów i skóry głowy. Szampon najpierw rozprowadzamy na dłoniach, by uniknąć nadmiernego pocierania włosów. Trzeba pamiętać, że mokre pasma są bardzo podatne na uszkodzenia. Delikatnie masujemy skórę głowy i tylko przeciągamy dłońmi po włosach, nie ugniatamy ich intensywnie. Następnie dokładnie spłukujemy głowę ciepłą lub letnią wodą, w zależności od preferencji (na tym etapie temperatura wody nie ma tak istotnego znaczenia). Szczególną uwagę należy zwrócić na bardzo dokładne wypłukanie całego szamponu.
Następnym krokiem jest odsączenie włosów z nadmiaru wody. Tutaj również dbamy o to, by nie pocierać włosów w sposób agresywny. Delikatnie za pomocą ręcznika osuszamy pasma. To bardzo ważne, by na tym etapie włosy dokładnie odsączyć, zwłaszcza jeśli planujemy nałożyć odżywkę lub maskę. Jeśli pasma będą zbyt mokre, substancje odżywcze z produktów pielęgnacyjnych nie wchłoną się.
Jak odpowiednio nakładać odżywkę lub maskę? Przede wszystkim staramy się nie nakładać kosmetyku u nasady włosów, jedynie na ich długości, skupiając się również na końcówkach. Unikamy stosowania odżywek czy masek na skórę głowy, ponieważ może się ona znacznie szybciej przetłuszczać. Kosmetyki bardzo delikatnie nakładamy na pasma. W równomiernym ich rozprowadzeniu pomoże grzebień do włosów. Ważne jednak, by miał on szeroki rozstaw zębów. Przypominam raz jeszcze, że z mokrymi włosami obchodzimy się wyjątkowo delikatnie. Po kilku, kilkunastu minutach (w zależności od produktu, który stosujesz) należy dokładnie spłukać odżywkę lub maskę. Na sam koniec włosy na długości
(unikając nasady) oraz na końcach polewamy bardzo zimną wodą. Dzięki temu łuska włosa jest lepiej domknięta, a to sprawia, że pasma są podatniejsze na układanie i bardziej odporne na działanie czynników zewnętrznych. Po wszystkich tych czynnościach włosy delikatnie osuszamy, najlepiej przykładając jedynie ręcznik do głowy.
Jak wybrać dobre produkty do mycia włosów?
Bardzo ważne jest to, by kosmetyki do mycia i pielęgnacji włosów były dostosowane do potrzeb Twoich włosów i skóry głowy. Wybieraj najlepiej produkty naturalne, pozbawione takich substancji, jak:
Silne detergenty – SLS, SLES
Unikaj szamponów, które w swoim składzie zawierają SLS (Sodium Lauryl Sulphate) oraz SLES (Sodium Laureth Sulphate). Są to siarczany, detergenty. Substancje te co prawda dobrze oczyszczają włosy z zanieczyszczeń, ale pozbawiają je również innych cennych substancji. Na dodatek mogą podrażniać skórę, powodować świąd oraz zaczerwienienie, a także przesuszać pasma i skórę głowy.
PEG i PPG
PEG (politlenek etylenu) oraz PPG (glikol polipropylenowy) odpowiadają za jednolitą konsystencję szamponu. Badania wykazały, że składniki PEG-ów kryją w sobie substancje o działaniu rakotwórczym. Przy okazji niszczą również lipidową warstwę skóry. To sprawia, że toksyny i zanieczyszczenia z łatwością przedostają się do naszego organizmu.
Parabeny
Kolejny wróg Twoich włosów. Parabeny, czyli konserwanty, przedłużają trwałość kosmetyków. Przy okazji mogą jednak wywoływać alergie i powodować wypryski, rumień, a nawet prowadzić do atopowego zapalenia skóry.
DEA, MEA, TEA
Dzięki tym substancjom szampon dobrze się pieni. Niestety działają one drażniąco na błony śluzowe. Mogą również powodować swędzenie, a nawet działać rakotwórczo.
Alkohol
Alkohol jest czasem używany jako naturalny konserwant. Jeśli znajduje się pod koniec listy składników, można ostatecznie zaakceptować jego obecność. W niektórych szamponach zajmuje jednak czołowe miejsce i takich produktów należy unikać. Alkohol co prawda umożliwia lepszą penetrację składników, rozgrzewa skórę i pobudza krążenie, ale może wysuszać włosy oraz skórę głowy oraz podrażniać je.
Silikony
Należy unikać zwłaszcza ciężkich, nierozpuszczalnych w wodzie, silikonów, takich jak na przykład: dimethicone, trimethicone czy trimethylsilylamodimethic. Jeśli nie masz wiedzy na temat silikonów i nie potrafisz ocenić, który jest szkodliwy, a który nie, lepiej zrezygnuj z nich całkowicie. Tworzą one bowiem na włosach i skórze niewidzialną warstwę, która uniemożliwia ich swobodne oddychanie i wchłanianie substancji odżywczych.
Wybieraj szampony i kosmetyki pozbawione sztucznych chemicznych dodatków. Stawiaj na profesjonalne, znane marki, które mają ugruntowaną pozycję na rynku. Ich produkty zapewnią Ci pielęgnację na najwyższym poziomie i zagwarantują satysfakcjonujące efekty. Moje doświadczenie pokazuje, że tylko dobrej jakości produkty od cenionych marek są w stanie kompleksowo zadbać o włosy. Takie firmy mają bowiem odpowiedni budżet na to, by korzystać z najlepszych składników, ulepszać formuły swoich kosmetyków, prowadzić rozmaite badania i oferować Ci to, co najlepsze, a przede wszystkim, skuteczne. Dzięki takim sprawdzonym produktom Twoje włosy będą zadbane, zdrowe, lśniące i będą się znacznie lepiej układały.
